czwartek, 10 października 2013

Prolog

Właśnie mijał kolejny upalny dzień sierpnia.Kolejny zmarnowany dzień. Miałam powtórzyć materiał z poprzednich lat,a zamiast tego leżałam na łóżku i gapiłam się w sufit. Nagle usłyszałam ciche pukanie w szybę.Leniwie odwróciłam głowę w stronę okna i zobaczyłam starego Errola.Podeszłam do okna i odebrałam list.Wróciłam z powrotem na łóżko i przeczytałam list od Ginny. Zaprosiła mnie na weekend do Nory. O dziwo nie cieszyłam się z tego powodu. Po śmierci Syriusza wszyscy staliśmy się dziwnie milczący i smutni. Właśnie o tym rozmyślałam zanim dostałam zaproszenie. O śmierci. W wieku 16 lat moją jedyną rozrywką jest nauka.Życie ucieka mi między palcami,bo zamiast z niego korzystać to ja ślęczę nad książkami. Tyle rzeczy mnie omija.Nic dziwnego,że nazywają mnie Panną-Wiem-To-Wszystko.
W głowie usłyszałam cichy głosik,który szeptał ,,pora na zmianę". Z niechęcią stwierdziłam,że ten głosik miał rację.Musiałam się zmienić,zacząć żyć. Nauka nie ucieknie. Życie przecież jest tak kruche,więc szkoda je marnować. Od jutra będę korzystać z życia,będę się uśmiechać, nie pozwolę się obrażać i wyzywać od szlam.Wszyscy zobaczą,że ja też potrafię się bawić i nie przejmować się nauką. Będę taką jaką zawsze chciałam być. Będę nową  Hermioną Granger.
Teraz została sprawa listu.Po rozstrzygnięciu za i przeciw zdecydowałam się na weekend u Ginny.Harry stracił właśnie ojca chrzestnego,a Ruda nie potrafiła go pocieszyć,więc byłam tam potrzebna.Podeszłam do biurka i napisałam na kartce parę słów

                                                                   Będę jutro o 12.
                                                                           Hermiona.
Tym ,krótkim prologiem zaczynam moje pierwsze w życiu opowiadanie Dramione. Mam nadzieję,że się spodoba ;)
Agata.

4 komentarze:

  1. interesująco się zaczyna, krótki fragment, ale wiadomo, że życie Hermiony ma się zmienić; zastanawia mnie tylko w jakim momencie historii zastaniemy bohaterów? szósty rok? (po śmierci Syriusza?) pozdrawaim i życzę weny, wielu ciekawych pomysłów, mam nadzieję, że dasz mi znać, kiedy następny post, a chętnie przeczytam i zobaczę co dalej wymyślisz

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomimo, że prolog jest krótki (jak większość prologów), ale bardzo wciąga Wywnioskowałam tylko, że życie Herminy się zmieni (prawdopodobnie dzięki Drakonowi). :3
    Życze dużooo weny i welu stałych czytelników ♥
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ten komentarz,który bardzo mnie motywuje do dalszego pisania:*
      Życie Hermiony się zmieni dzięki nowym znajomościom.Więcej nie zdradzę:)

      Usuń
  3. Zaczyna się... interesująco... :)

    OdpowiedzUsuń